Czy często zdarza
Wam się wziąć książkę do ręki i zapomnieć o wszystkim? Mnie nie zdarza się to
często. Przy tej lekturze jednak odjechałam, odpłynęłam i nie było mnie w
świecie realnym – przeniosłam się do świata naznaczonego brutalnością, mrokiem,
cierpieniem, ale też i nadzieją, miłością, walką o uczucie.
„Reap” to drugi
tom serii „Poranione dusze’. Autorka przedstawia w nim mroczną wizję
faszerowania ludzi narkotykami, by pozbawić ich wspomnień, własnej woli a
równocześnie, by stawali się wręcz nadludzko silni. Nie są ludźmi, są
zwierzętami, gotowymi na każde skinienie swojego Pana wykonać każdy rozkaz i
mordować, zabijać, zabijać... Człowiek pod wpływem takiego narkotyku odczuwa
żądzę mordu i jest zmuszony do ślepego posłuszeństwa.
Takie losy
spotkały właśnie głównego bohatera książki 221. „ 221” to numer, który został
mu nadany, a także wytatuowany na klatce piersiowej. Nie pamięta już kim jest,
skąd pochodzi, jak się nazywa, czy ma rodzinę. Nie ma wspomnień, nie ma własnej
woli, odczuwa tylko piekący ból, potrzebę ciągłego zabijania oraz zadowolenia
swojego Pana. Poniżany do granic możliwości, wykorzystywany, bity, katowany
wręcz wegetuje, bo nie można nazwać tego życiem, w ponurym miejscu, bez światła
i przykuty do ściany. Jego zadaniem jest tylko ślepo wykonywać rozkazy. Nie
wolno mu nic więcej.
Zresztą on sam
nie pamięta już, jak to jest żyć bez przeraźliwego bólu, powodowanego
wstrzykiwanym mu regularnie narkotykiem. Nie wie i nie pamięta, że kiedyś mógł
decydować sam o sobie, że miał kochającą rodzinę, że miał brata bliźniaka,
kochaną siostrę i młodsze rodzeństwo.
Pewnego dnia 221
zostaje wyrwany z tego koszmaru przez wrogów jego Pana i kata zarazem. Jak
teraz potoczą się jego losy? Czy będzie potrafił się odnaleźć w rzeczywistości
poza walkami, poza światem pełnym brutalności ? Czy odzyska wspomnienia ? Jaka
jest jego historia?
Drugą niezmiernie
ważną bohaterką książki jest Talia Tolstoi. Jest śliczną dziewczyną, wywodzącą
się z rodziny, która organizuje walki między ludźmi. Jakiś czas temu odnalazł
się jej brat, który był przetrzymywany, wykorzystywany do walk i
faszerowany narkotykami, jak 221. To jej
brat wyzwala 221 z rąk kata. Przewozi go do domu, gdzie przebywa Talia.
Dziewczyna początkowo nieprzychylnie nastawiona jest do nowego lokatora, ale z
czasem zaczyna odczuwać coraz większą fascynację tajemniczym mężczyzną, który
został zamknięty u niej w piwnicy. W pewnym momencie, nie zważając na
niebezpieczeństwo, postanawia” odwiedzić” mężczyznę przykutego do ściany w jej
domu. Zauważa ogrom blizn na jego ciele, a także brudu, więc postanawia umyć
nieprzytomnego mężczyznę. Od tego momentu historia nabiera jeszcze większego
rozpędu i rumieńców.
W momencie, gdy
okazało się, że 221 pochodzi ze znienawidzonego przez Tolstoi klanu gruzińskiego,
nasunęło mi się skojarzenie z „Romeo i Julia”. Dwa zwaśnione rody, a młodzi
powoli
zakochują się w sobie, ukrywając swoje uczucie
przed światem.
Nie opowiem Wam,
jak zakończy się ta historia – po odpowiedzi na pytania oraz rozwiązanie kilku
zagadek z życia 221 zapraszam do lektury. Moim zdaniem warto. Jest to książka,
która daje do myślenia. Książka, która siedzi mi z tyłu głowy cały czas.
Przeraża mnie myśl, jak bardzo można upodlić człowieka? Jak bardzo można
przejąć nad nim władzę, pozbawiając go wszystkich odruchów człowieczeństwa? Jak
bardzo można zmienić go w maszynę do zabijania? Do czego zmierza ten świat? Czy
żądza pieniądza przejmie nad wszystkim władzę? Zachęcam do przeczytania książki
– może będziecie mieć jeszcze inne przemyślenia?
Wydawca: Filia
Książkę mogłam przeczytać dzięki udzialowi w Book Tour organizowanemu przez Literacki Świat Cyrysi - bardzo dziękuję za taką możliwość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz